Nie znaleziono żadnych wyników
Nie znaleziono szukanej strony. Proszę spróbować innej definicji wyszukiwania lub zlokalizować wpis przy użyciu nawigacji powyżej.
JagnaBlue zaprasza na wyprawę jedyną w swoim rodzaju do RPA, kraju olbrzymich przestrzeni, pysznego jedzenia, dużej ilości rekinów i zawsze uśmiechniętych ludzi. Początki RPA to dwie burskie republiki: Transwal i Orania. Burowie byli potomkami osadników holenderskich przybyłych tu w XVII wieku. Pod koniec XIX wieku wybuchły dwie wojny burskie z Wielką Brytanią. W 1910 utworzono dominium brytyjskie Związek Południowej Afryki, przekształcony w 1961 w republikę. Do lat 1990-93 w RPA obowiązywał rasistowski system społeczny rządów białej mniejszości (apartheid). Od wolnych wyborów w 1994, władzę sprawuje reprezentujący czarnoskórą większość Afrykański Kongres Narodowy. Mimo niepokojów społecznych, RPA pozostaje największą gospodarką na kontynencie i trzecią największą spośród tych znajdujących się wyłącznie na południowej półkuli.
Kraj ten jest najdalej na południe wysuniętym państwem w Afryce, z trzech stron otoczonym przez ocean, linia brzegowa ma ponad 2500 km. Republika Południowej Afryki ma powierzchnię 1 219 912 km², czyli prawie 4-krotnie większą od Polski. Większą cześć kraju zajmuje rozległy płaskowyż Wysoki Weld (pow. 400 tys. km²), o wysokości od 900 do 2000 m n.p.m. Od strony wschodniej i południowej kończy się on ostrą krawędzią opadającą w stronę Oceanu Indyjskiego. Na „Przylądku Igielnym” najdalej na południe wysuniętym obszarze Afryki spotykają się dwa Oceany, Ocean Atlantycki i Ocean Indyjski.
Należy pamiętać, że wszystkie nurkowania w rafach na Protea Banks są ograniczone do zaawansowanych nurków ze względu na głębokość nurkowań (przekraczających 30 m) i silne prądy, które mogą być obecne. Możemy jednak zorganizować nurkowanie z instruktorem w ramach kursu zaawansowanego PADI. Wszystkie nurkowania w Afryce Południowej to nurkowanie z Zodiaków. Temperatura wody może wynosić od 18 do 26 stopni Celsjusza.
Tym razem będziemy oglądać najsłynniejsza migrację ryb zwaną „Sardine run”. Odbywa się ona raz w roku na przełomie czerwca i lipca. Jest to jedno z najcudowniejszych przedstawień świata zwierząt jakie istnieje. Biorą w nim udział rekiny, delfiny, inne duże ryby jak wieloryby oraz ptaki i ludzie. Spektakularne ławice sardynek tańczą w rytm ścigających ich innych mieszkańców planety. TO TRZEBA ZOBACZYĆ!!!!!
Dzień 1 – 19.06:
Wylot z Warszawy do RPA
Dzień 2 – 20.06:
Przylot na lotnisko King Shaka w Durbanie. Transport do miejscowości Shelly Beach i zakwaterowanie w B&B
Dzień 3 – 21.06:
Aklimatyzacja i zwiedzanie okolicy
Dzień 4 – 22.06:
2 Nurkowania z rekinami i na rafie Protea Banks.
Powrót do pokoi i czas wolny
Dzień 5 – 23.06:
2 nurkowania na rafie Protea Banks. Czas wolny – farma krokodyli.
Dzień 6 – 24.06:
1 nurkowanie z rekinami i wyjazd do miejscowości Port St. Johns, gdzie będziemy mieszkać przez kolejne 3 dni.
Dzień 7 – 10 – 25.06 – 27.06:
Nurkowania z sardynkami -pierwsza połowa dnia na morzu
Dzień 11 – 28.06:
Transfer do miejscowości St. Lucia i zakwaterowanie w hotelu. Czas wolny.
Dzień 12 – 29.06:
Pływanie po rzece statkiem – obcowanie z hipopotamami i krokodylami. Po południu transfer do najstarszego parku dzikich zwierząt Hluhluwe/Mfolozi Game Reserve. Zakwaterowanie i wieczorna wycieczka jeepami po parku.
Dzień 12 – 30.06:
Wcześnie rano wyjazd na oglądanie WIELKIEJ PIĄTKI. Po południu obiadokolacja i wycieczka jeepami po parku.
Dzień 13 – 1.07:
Po śniadaniu transfer do Durbanu i nocleg w hotelu przy plaży. Wspólna pożegnalna kolacja.
Dzień 14 – 2.07:
Transfer na lotnisko King Shaka International w Durbanie.
Dzień 15 – 3.07:
Lądowanie na lotnisku w Warszawie i pożegnalne zdjęcie 🙂
Cena osoba nurkująca 13500 PLN + Lot 3000 – 3500 PLN
Cena osoba nienurkująca 8000 PLN + lot 3000 – 3500 PLN
Cena zawiera:
Nurkowania z rekinami, na rafie i z sardynkami
Noclegi
Transfery z/na lotniska, do hoteli innych miast oraz na nurkowania.
Cena nie zawiera:
Wyżywienia oraz ubezpieczenia nurkowego.
Wejściówek do parków i opłat z tym zwiedzanych.
Lotów – cena zależy od szybkości zakupu biletu.
W sprawach rezerwacji proszę o telefon 505 012 602
Termin: 25.10.2020 – 1.11.2020
Zakwaterowanie: Menaville Safaga 4*
Wyżywienie: All Inclusive
Rodzaj wyjazdu: wyjazd nurkowy, nurkujemy z bazą Dive Top
Dodatkowe informacje: Możliwość zrobienia kursu na wyjeździe po wcześniejszym uzgodnieniu.
Kursy: Advanced
Specjalizacje nurkowe: Deep, Wrakowe, Nitrox i Nocne.
Hotel Menaville jest położony w regionie słynącym z przepięknych raf koralowych znajdujących się niedaleko od brzegu oraz z pięknych, piaszczystych plaż. Oddalony 5 km od Safagi oferuje doskonałe miejsce do wypoczynku. Na jego terenie znajdują się bardzo ładne ogrody, w których rosną egzotyczne odmiany roślin.. Hotel Menaville oferuje szereg udogodnień zarówno dla osób dorosłych jak i dzieci. Można tu spokojnie wypoczywać leniuchując na wspaniałej plaży bezpośrednio przy hotelu lub na tarasie słonecznym przy basenie. Hotel posiada najdłuższą prywatną plażę w Safadze. Miejsce to polecamy także osobom lubiącym czynny wypoczynek. Dla nich przeznaczone są korty tenisowe, siatkówka plażowa, fitness club, sauna, centrum widsurfingu oraz kitesurfingu…a także dyskoteka. Dzieci znajdą zajęcie w hotelowym mini clubie i na placu zabaw. W hotelu znajduje się również bardzo znane i cenione centrum zdrowia Karlove Vary z bogatą ofertą masaży, spa oraz poradnictwa w zakresie bólów głowy, kręgosłupa a także schorzeń skóry.
W pokojach znajduje się klimatyzacja, telefon, TV SAT, łazienka z prysznicem lub wanną, mini bar (odpłatnie). Schludne pokoje są dobrze wyposażone. Obsługa pokoi dba także o zaskoczenie Państwa miłymi niespodziankami zgrabnie układając kwiaty z ręczników i narzut. Menaville cieszy się bardzo dobrą opinią klientów, którzy co rok wybierają się do niego na wakacje. To najlepsza rekomendacja hotelu.
Ramowy program wyprawy:
Przelot na trasie Warszawa – Hurghada – Warszawa.
Transfer z lotniska do hotelu i na lotnisko
7 noclegów w 2 os. pokojach z łazienką i klimatyzacją
Ubezpieczenie KL+NNW w pakiecie turystycznym
10 nurkowań ze statku (w tym nurkowanie na wraku Salem Expres )
Cena wyjazdu:
2170 PLN* + Pakiet nurkowy 220 €
*cena może się zmienić z powodu dużego zainteresowania oraz humoru agencji turystycznej
Butla 15l – 4€ za butle, 40€ za tydzień
Dodatkowa butla 12l – 3€
Twin – 10€ za dzien
Sidemount – 5€ za komplet 2 butli za dzień
Nitrox32 – 5€ za butlę, 50€ za tydzień
Nitrox50 – 12€ za butlę
Nitrox80 – 15€ za butlę
Tlen – 15€ za butlę
Komplet – 18€ za dzień
Jacket – 6€ za dzień
Automat -8€ za dzień
Pianka – 5€ za dzień
ABC – 4€ za dzień
Latarka – 5€ za dzień
Komputer – 5€ za dzień
Cena obejmuje:
przelot WAW – HRG – WAW
transfery lotnisko – hotel – lotnisko
zakwaterowanie w hotelu w pokojach 2 osobowych
All Inclusive
ubezpieczenie turystyczne KL+NNW
transfery hotel – statek – hotel
10 nurkowań ze statku, butle, balast i opiekę przewodnika
Lunch i napoje na statku
opieka polskojęzycznego instruktora
Cena nie obejmuje:
Wypożyczenia sprzętu nurkowego poza w/w
Wydatków natury osobistej
Wizy płatnej na lotnisku 25$
Osoba nie nurkująca na łodzi 25€ za dzień
Opłata wprowadzona przez rząd egipski – 5$ za dzień za osobę
Napiwki dla załogi 2€ za dzień – obowiązkowo
Nurkowanie nocne 35€
Trzecie nurkowanie w ciągu dnia 20€
Ubezpieczenie nurkowe – DAN 7 dni 21€
Program obejmuje nurkowanie na rafach w okolicach Safagi oraz wraku Salem Express
Możliwość wykupienia dodatkowych atrakcji:
Quady po pustyni – 30€
Luxor – 70€
Mons Claudianus – 35€
Ghost City – 35€
Wyprawa do Hurghady – 45€ za busa.
Warunkiem przystąpienia do imprezy jest wpłata zaliczki za wyjazd, czyli 500 PLN*.
Zaliczkę trzeba wpłacić w momencie rezerwacji. Im szybciej zaliczka zostanie wpłacona, to będzie zarezerwowana stałość i niezmienność ceny za wyjazd. W sprawie wpłat i informacji dotyczących wyjazdu prosimy o kontakt mailowy bądź telefoniczny.
Czarna Hańcza to nie tylko rzeka dla turystów w kajakach i zapaleńców wędkowania, jest także wspanialym akwenem do bardzo ciekawych nurkowań w sprzęcie jak i snurkowania. Jej długość to prawie 142 km2 z czego 108 km2 przepływa przez Polskę. W wielu miejscach rzeka jest niedostępna dla turystów ze względów na ochronę rzadkich gatunków zwierząt i roślin tam żyjących. Jednak są idealne odcinki rzeki aby móc zwiedzić ją pod wodą, ponieważ nie da się zobaczyć piękna, które się tam kryje z pozycji kajaka więc serdecznie namawiamy do zajrzenia pod jej tafle.
Rzeka nie jest głęboka, w niektórych miejscach, tych wyznaczonych do nurkowania, osiąga max 5m, a w innych 1,5 metra. Natomiast fałna i flora oraz jej czystość rekompensuje niedogodności związane z głębokością.
Wody Czarnej Hańczy zasiedla 17 gatunków ryb. Cztery z nich (Strzebla Potokowa, Koza, Piskorz i Różanka) objęte są ścisłą ochroną gatunkową. Występuje również, niedawno odkryta przez projekt „Wynurzeni. Ekspedycja Wigierska” słynna piekielnica, której nigdzie indziej nie znajdziecie. W niektórych odcinkach są bystre nurty rzeki gdzie występuje pstrąg potokowy.
Ponieważ dbamy o ochronę wszystkich akwenów polskich, a w szczególności takich jak bardzo czyste rzeki to serdecznie zapraszamy do nas po szczegóły gdzie można zanurkować bez kłopotów i w sposób nieszkodliwy dla środowiska i otoczenia Czarnej Hańczy.
Wakacje trzeba planować już teraz i rozglądać się za ciepłym miejscem, gdzie można odpocząć, wygrzać się i przyjemnie spędzić czas z przyjaciółmi i rodziną. Zakochaliśmy się w cudownym miejscu w Chorwacji, a ściślej w wyspie. Brac, bo o niej mowa, jest oddalona...
Jezioro Staw w Płocicznie jest bardzo czystym jeziorem z olbrzymią ilością ryb. Jest ono wspomagane przez wylęgarnie ryb mieszczącą się przy jeziorze Wigry dokładnie po drugiej stronie ulicy.
Prawie na każdym nurkowaniu można zobaczyć dużą ilość szczupaków, okoni, płoci i węgorzy oraz wiele innych gatunków. Przejrzystość wody jest fantastyczna, poza kilkoma sezonowymi zmianami takimi jak mieszanie się wody po zimie, czy zakwit na lato. Dostęp do jeziora możemy znaleźć w trzech miejscach, a pierwsze z nich i zarazem najłatwiejsze, to z tak zwanej plaży na samym końcu jeziora już w Gawrych Rudzie. To tam po drugiej stronie znajduje się wylęgarnia ryb i jezioro Wigry. Nie można zjechać samochodem nad samą wodę i należy go pozostawić przy ulicy. Woda w tym miejscu jest płytka i całe nurkowanie nie przekroczy 4,5 m, może daleko w jezioro dojdziecie do 6 m. Idealne miejsce na intro nurkowe i szkolenia podstawowe. Jest tu olbrzymia ilość ryb oraz bardzo różnorodna roślinność. Nie brakuje przy brzegach powalonych drzew co nadaje podwodnemu światu trochę tajemniczości. Jednak trzeba uważać przy wejściu i trzymać się z daleka lewej strony, ponieważ to w tym miejscu wylęgarnia pobiera wodę specjalnymi rurami. Chcemy uniknąć zamulenia, a w rezultacie pobrania przez rury syfu do wylęgarni.
Kolejne wejście to skręt z głównej ulicy zaraz przed sklepem i jazda na sam koniec na polanę. Jest to dość trudne zejście ponieważ trzeba zostawić samochód i z całym szpejem kierować się po stoku nad jezioro. Samo wejście też jest z delikatnej skarpy ale na piasek. Jednak cała ta wędrówka się opłaca ponieważ na lewo mamy około 12 – 14 metrów i to jest najgłębiej w tym jeziorze. To nie wszystko, ponieważ można spotkać tak zwane kaniony, czyli swego rodzaju duże i szerokie baseny z piaskiem na dnie a bokami ze ścian roślin, które mają wysokości około 3 do 4 m. Widok zapierający dech w piersiach, a jest ich sporo wiec można spotkać kilka takich zagłębień.
Ostatnie wejście jest w uliczce za szkołą podstawową w Płocicznie na przeciwko Wigierskiej kolejki wąskotorowej. Trzeba jechać do końca i też pozostawić samochód w miarę możliwości jak najbliżej lewej strony na górze i znieść wszystko z górki nad jezioro. Tu jest dużo więcej miejsca na rozłożenie sprzętu, a przy samym brzegu są zatopione rybackie drewniane łódki. Z tej strony można pod woda podziwiać mnóstwo zwalonych drzew oraz również wiele ciekawych formacji dennych. Głębokość nie przekracza 12 metrów, a dno jest delikatnie muliste.
Wakacje trzeba planować już teraz i rozglądać się za ciepłym miejscem, gdzie można odpocząć, wygrzać się i przyjemnie spędzić czas z przyjaciółmi i rodziną. Zakochaliśmy się w cudownym miejscu w Chorwacji, a ściślej w wyspie. Brac, bo o niej mowa, jest oddalona...
Egipt to duży kraj i zawsze znajdzie się fajne miejsce, do którego można pojechać. Tych, którzy często tu bywają, ciężko jest zaskoczyć, nie wracając w to samo miejsce. Innym zdarza się tak, że każde miejsce w Egipcie będzie pierwszym i wyjątkowym. Właśnie taki był ten wyjazd do Safagi, wyjątkowy, a dlaczego? Ponieważ nietuzinkowi i wspaniali ludzie, którzy tam byli, stworzyli tę wycieczkę fantastyczną, wyjątkową i przede wszystkim niezapomnianą.
Zebrało się nas na lotnisku w Warszawie 30 osób z całej Polski i nawet Europy. Powiem Wam szczerze, że to była od samego początku fantastyczna grupa, która od razu poczuła do siebie więź przyjaźni. Podczas wyjazdu wiele razy powtarzano, że to niesamowite, aby 30 osób było non stop razem, dbało każdy o każdego i świetnie wspólnie spędzało czas. I tak było przez cały pobyt.
Podróż była średniej długości, to znaczy trochę samolotem, trochę autokarem i trochę na piechotę do pokoi. Po odświeżeniu ciał przyszedł czas na zasłużony odpoczynek przy basenie. Ze względu na dość dużą ilość osób oraz wiele różnych planów działania, trzeba było omówić ramowy rozkład jazdy. Kilka osób kończyło kursy podstawowe, inni zaczynali je od zera, a jeszcze inni podwyższali swoje kwalifikacje. Nie można zapomnieć o osobach na wakacjach totalnych, czyli pełnej rekreacji i nic poza odpoczynkiem i nurkowaniami.
Wszystkie nurkowania odbywały się z łodzi, a korzystaliśmy z dobrodziejstw bazy nurkowej Dive Top. Pierwszy dzień jak zwykle jest najdłuższy i najbardziej zakręcony. Związane jest to z dość dużą ilością osób, które potrzebują sprzętu, balastu, porady i wyjaśnień gdzie co jest na łodzi i jakie panują tu zasady. Każdy, kto był pierwszy raz na dużej łodzi nurkowej, pewnie pamięta lekki stres przed nieznanym, pierwszy skok do wody, gdzie wysokość dokłada wielkich oczu. Dodajcie do tego wszystkiego pierwsze w życiu wejście w sprzęcie nurkowym i to skacząc z wysokości. Wielki szacunek dla każdego, kto właśnie w taki sposób rozpoczyna swoją przygodę z nurkowaniem, bo to nie jest tak oczywiste i proste za pierwszym razem. Po przebrnięciu przez osłonę niepewności i zdeprymowania, po wykładach i upewnieniu się, że każdy wie co ma robić, przyszedł czas na zanurzenie i oddanie się w ręce nieważkości i wolności. Tak właśnie można opisać nurkowanie, czyli czas sprzędzony tu i teraz bez trosk, zmartwień i poczucia upływającego czasu.
Wracaliśmy z nurkowań każdego dnia około godziny czwartej po południu. Dla grupy relaksacyjnej to był czas wolny, natomiast na grupę kursową czekały jeszcze wykłady i omówienie dnia nurkowego. Wieczory spędzaliśmy na odpoczynku, paleniu shishy oraz długich rozmowach i poznawaniu siebie. Wielu z nas pozyskało wspaniałych przyjaciół i znajomych, inni tylko wzmocnili swoją więź. Mimo iż każdy robił to, na co miał ochotę (spacery na plaży, zakupy w okolicznych straganach, czytanie i opalanie się), to zawsze było jakieś wspólne jestestwo i wzajemna dbałość.
Kolejne nurkowania zaskakiwały nas swoimi wspaniałymi urokami, pięknymi rafami oraz niesamowicie dużą ilością ryb. Eksplozja kolorów, poruszanie się każdego żyjącego ogniwa oraz jedwabiste ruchy wody, czynią z Morza Czerwonego to coś, czego nigdzie indziej nie znajdziecie. To wołanie błękitu, swoistego rodzaju czystość i wyrazistość barw, wzbudza niepohamowane uczucie bycia pod wodą przez cały czas. Natomiast wynurzenie się powoduje i bardziej wzmaga chęć powrotu, która jest silniejsza niż cokolwiek znane. Wystarczy wejść tam tylko raz i gwarantuje, że zrobicie wszystko, aby móc wrócić w to miejsce ponownie. Tak właśnie działa Morze Czerwone na wielu znanych mi ludzi. I dobrze, bo w tempie zniszczeń świata trzeba się spieszyć, by móc przez jeszcze jakiś czas współżyć z tak magicznym środowiskiem, jakim jest rafa koralowa. Mam nadzieję, że w tak zacnym gronie jeszcze raz będziemy mieli przyjemność zanurkować i spędzić wspólnie czas. Tych, którym nie udało się polecieć z nami, serdecznie zapraszamy na kolejne nasze wyprawy, nie tylko do Egiptu.