Dzień Matki najlepiej spędzić pod wodą i tak właśnie zrobiliśmy. Ponieważ woda jest dużo cieplejsza a pogoda słoneczna to kursanci domagają się wejścia pod wodę. Nie mogąc się doczekać zanurzenia w jeziorze, trzech śmiałków po raz pierwszy zamoczyło się w ramach kursu P1. Towarzyszył nam także Mateusz, który po dłuższej przerwie „rozprostował kości” na mokro 😉 Pierwsze nurkowania kursowe odbyły się na jeziorze Hańcza na trzecim parkingu. Jest tam płytko i można bezpiecznie zrobić ćwiczenia na piasku bądź platformie, która znajduje się na 5 m. Różnorodne ukształtowanie dna, czyli częściowo płasko a z drugiej strony pochyłości, pozwalają na płytkich głębokościach znakomicie ćwiczyć pływalność. Ponieważ jest to bardzo przyjemne, łatwe w podejściu i duże pole nurkowe, było tam mnóstwo samochodów i nurkujących. Nie przeszkadza to jednak w zrobieniu dobrego nurkowania a przy okazji można spotkać wielu znajomych z całej Polski. Nurkować będziemy przez cały weekend w Hańczy, także zapraszamy serdecznie.